Rozdział 990
Wszystko wydarzyło się tak nagle, że nikt nie zdążył zareagować. Z tej szklanej butelki dobiegł skwierczący dźwięk. Oczy Sophii rozszerzyły się…
W tym krytycznym momencie przeczuła, że płyn w butelce to kwas!
Mogła tylko patrzeć, jak ciecz leci w jej stronę. Nie miała już szans na ucieczkę. Mężczyzna ewidentnie celował w nią. Ostatnią rzeczą, jaką zobaczyła, zanim zdążyła zareagować, był widok cieczy lecącej prosto na nią.