Rozdział 101
Melissa tupnęła nogą ze złości. Właśnie gdy wpadała we wściekłość, nagle zobaczyła Matthew idącego w stronę Veroniki. Jej oczy rozbłysły i natychmiast się rozjaśniła.
Ubrany w czarne, codzienne ubranie, Matthew miał na czole czarną sportową opaskę, która sprawiała, że wyglądał atrakcyjnie młodziej i przystojniej, a jednocześnie nadawała mu sportowy wygląd koszykarza na boisku. Jednak Veronica wiedziała, że nosił sportową opaskę tylko po to, by pot z czoła nie spływał mu do oczu i nie wpływał na jego pracę. W końcu nie mógł uwolnić ręki, by wytrzeć pot, gdy cały czas przesuwał rzeczy w górę i w dół góry.
Podchodząc do Veroniki, Matthew rozłożył rękę i wyciągnął do niej to, co trzymał. „Proszę, to dla ciebie”.