Rozdział 232
Rozdział 232 Złapany na gorącym uczynku
Nadąsana Weronika poszła na pierwsze piętro i oparła się o poręcz, patrząc w dół na parter. Chociaż luksusowa willa nieco ją przytłoczyła, nie pozbawiła jej zdrowego rozsądku.
Zmarszczyła brwi, zanim spojrzała gniewnie na Matthew. „Matthew, skończyłeś już? Nie myśl, że tylko dlatego, że jesteś wnukiem babci, będę cię znosić raz po raz! Przyznaję, że jesteś bardzo bogaty, ale to nie znaczy, że zaakceptuję wszystko, co mi dasz. Myślisz, że mógłbyś mnie przekonać, żebym została z tobą, używając tego zamku jak z bajki? Szkoda, ale nie jestem jakąś rozpieszczoną księżniczką, ani Kopciuszkiem!”