Rozdział 166
Veronica opuściła Bloomstead pociągiem o jedenastej rano, aby móc wrócić do Cabot Town 10 przed czwartą. Chciała zrobić rodzicom niespodziankę, więc nie powiedziała im, że przyjedzie.
Teraz, gdy wróciła do Cabot Town, Veronica była przeszczęśliwa, widząc wszystkie te znajome widoki. Nawet powietrze tutaj ładnie pachniało.
Z plecakiem na ramionach ruszyła w stronę odległej wioski, w której znajdował się jej rodzinny dom. W oddali Veronica zobaczyła swoją adopcyjną matkę stojącą przy zagrodzie dla świń, karmiącą świnie warzywami z koszyka na ramieniu. Veronica nie widziała tej znajomej sceny od wieków. Nie mogła powstrzymać się od podbiegnięcia i stanięcia za Daniellą. „Mamo!” krzyknęła.