Rozdział 24 Xavier podejrzewa Larsonów
Potem Daniella skinęła na Xaviera. „Chodź i usiądź”.
Xavier podszedł i usiadł obok niej.
Gdy Xavier usiadł, Daniella pokręciła głową i westchnęła. „Moja córka jest żałosnym dzieckiem. Początkowo wielokrotnie ostrzegano nas, aby nie ujawniać tej sprawy. Ale Tony i ja się starzejemy. Więc myślę, że nadszedł czas, aby znalazła kogoś, kto będzie się o nią troskliwie troszczył”. Chociaż Daniella była adopcyjną matką Veroniki, nigdy nie zawiodła w wychowaniu Veroniki tak, jakby była jej biologiczną matką. Daniella kochała Veronicę bardziej niż cokolwiek innego na tym świecie.