Rozdział 176
„ Okej, jasne. Pójdę jej poszukać” – Matthew skinął głową i odpowiedział. Następnie podszedł do drogi i rozejrzał się po okolicy, zanim dostrzegła biegnącą w oddali Veronicę.
Podszedł do niej. Dziewczyna w stroju sportowym miała włosy związane w kucyk, przez co kołysały się w powietrzu, gdy biegła bez przerwy. Wydawała się pełna entuzjazmu, emanując wibracją młodej damy, co sprawiło, że mężczyzna uśmiechnął się z głębi serca.
Biegła i biegła, i wkrótce dobiegła przed nim. „Dlaczego tu jesteś?” Veronica niecierpliwie mruknęła, nawet na niego nie patrząc.