Rozdział 196
Oho! Unosząc brwi, Veronica nagle poczuła wrogość w powietrzu. Te dwie osoby są dokładnie takie, jak plotkowano... Nie dogadują się ze sobą! Zaledwie minutę po spotkaniu zaczynają bezpośrednią rywalizację. Interesujące.
„Nie sądzę”. Wskazując na strój, który miał na sobie, Matthew wyjaśnił: „Te ubrania nie są najwygodniejsze. Następnym razem, może”. Odwracając wzrok, zwrócił się do Veroniki. „Chodźmy, Roni”. Podszedł do niej i bardzo naturalnie ujął ją za rękę. „Umiesz jeździć na motocyklu? Mogę cię nauczyć”.
„Hej, nie patrz na mnie z góry. Może się pościgamy?” Oczywiście Veronica obraziła się, bo ją niedocenił.