Rozdział 52 Pokaż mi swoje rany
James Lu wściekle krzyczał na Samuela Lee, ale to nie wystarczyło, by ukoić jego gniew. Więc odwrócił głowę i krzyknął jeszcze głośniej do Elizabeth Liang: „Dlaczego na mnie skoczyłaś? Kto ci kazał to zrobić? Jesteś głupia?”
Elizabeth wymusiła słaby uśmiech. „Trafiło mnie w talię... Naprawdę boli. Czy możemy iść do domu?”
James wkurzył się jeszcze bardziej. „Teraz wiesz, jak bardzo to boli? O czym myślałeś, kiedy się popisywałeś? Dobrze ci tak!”