Rozdział 1771
Ponieważ do przemieszczania się między piętrami potrzebna była winda, Liberty uważał, że ochrona nie jest potrzebna. Liberty wepchnął Duncana do windy, aby dostać się na górę.
Duncan nadal nie mógł chodzić samodzielnie, a Liberty zabierała go tylko na spacer. W przeciwnym razie Duncan byłby rozdrażniony, gdyby cały dzień leżał w łóżku.
Mimo kolejnego miesięcznego pobytu w szpitalu Duncan nadal nie mógł ustać na nogach, co tylko podsyciło jego zły humor. Miał przeczucie, że może już nigdy nie chodzić. Z tego powodu Duncan bardziej niż kiedykolwiek chciał odgonić Liberty. Nie chciał, żeby Liberty się nim opiekowała.