Rozdział 1909
Gdy Hayden stłumiła gniew, powiedziała chłodno: „Dziękuję za uprzejmość, panie York. Tak naprawdę nie mam ulubionego, ale jeśli mam, mogę go kupić sama. Nie potrzebuję, żebyś mi go kupował”.
„To, co kupujesz, jest twoje, a ja daję ci moje uczucia. Panie Hayden, proszę weź kwiaty, które ci kupiłam. Nie pozwól, aby moje uczucia poszły na marne. To mój pierwszy raz, kiedy daję komuś kwiaty”.
Wyraz twarzy Haydena stał się ponury. „Panie York, to także pierwszy raz, kiedy otrzymałam kwiaty od mężczyzny”.