Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30
  31. Rozdział 31
  32. Rozdział 32
  33. Rozdział 33
  34. Rozdział 34
  35. Rozdział 35
  36. Rozdział 36
  37. Rozdział 37
  38. Rozdział 38
  39. Rozdział 39
  40. Rozdział 40
  41. Rozdział 41
  42. Rozdział 42
  43. Rozdział 43
  44. Rozdział 44
  45. Rozdział 45
  46. Rozdział 46
  47. Rozdział 47
  48. Rozdział 48
  49. Rozdział 49
  50. Rozdział 50

Rozdział 2

Alexander poczuł się złamany, gdy pomyślał o tym, jak Sophia wielokrotnie rzucała mu ukradkowe spojrzenia na bankiecie. A jednak nie odważyła się w ogóle spojrzeć mu w oczy.

Trzy lata temu, gdy Emily podjęła inicjatywę, by zjednoczyć się z rodzicami, zburzyła pokój, który rodzina Winningtonów miała przez osiemnaście lat. Sophia, która została adoptowana po tym, jak Emily zaginęła w wieku trzech lat, została wciągnięta w ten bałagan.

Jej nadmierny niepokój wywołał u niej raka żołądka.

Jednakże Aleksander wówczas nic nie wiedział.

Wiedział tylko, że Sophia wyjechała za granicę sama, więc zaczął jej szukać jak szalony przez cały miesiąc, ale nie otrzymał od niej żadnych wieści.

Odebrał to jako sygnał, że Sophia chce z nim zerwać. Dlatego w przypływie wściekłości poślubił Emily, która wyglądała bardzo podobnie do Sophii. Trzy lata później w końcu dowiedział się, że Sophia cierpiała na raka żołądka, ale znosiła to sama, bojąc się, że prawda go zasmuci.

Przez ostatnie trzy lata Emily cieszyła się wszystkim, co pierwotnie należało do Sophii. Nadszedł czas, aby wszystko wróciło do punktu wyjścia.

Jego oczy stopniowo stały się zimne i powiedział stanowczo: „Emily, rozwiedźmy się”.

Zimno rozprzestrzeniło się w pokoju. Twarz Emily nagle zbladła i trzymała się kanapy z całych sił, aby nie upaść.

Rozwód?!

Czy źle usłyszała?

„Alexander...” Twarz Emily była strasznie blada. Drżącym głosem zapytała: „Co... Co powiedziałeś?”

„Powiedziałem, że weźmiemy rozwód” – powtórzył Aleksander z przekonaniem.

Emily spojrzała na niego z niedowierzaniem, mocno ściskając wynik testu ciążowego. Papier zdawał się zamienić w ostry kolec, który mocno kłuł jej dłoń. Intensywny ból uderzył w nią, dając jej znać, że to nie sen, a to, co działo się przed nią, było prawdziwe.

Chciała go zapytać dlaczego, ale nie mogła wydobyć z siebie żadnego dźwięku.

Wydawało się, że ktoś przecina jej płuca, a ogromny ból sprawił, że straciła głos.

Jej twarz zbladła. Po chwili zapytała z nutą strachu i oczekiwania w oczach: „Czy ty żartujesz? Czy dzisiaj jest Prima Aprilis?”

Zdenerwowana rozluźniła uścisk na pomarszczonym raporcie ciążowym i starała się go wygładzić. Chciała mu powiedzieć, żeby przestał żartować, a oni będą mieli dziecko.

Dziecko było kruche i nie wytrzymało szoku.

Jednak to, co powiedział Aleksander, zatrzymało ją.

„Emily, dlaczego nie zgodzisz się pokojowo?” Być może dlatego, że zdał sobie sprawę, że jego ton był zimny, a może dlatego, że jej łzawe oczy przeszyły mu serce, ale Alexander w końcu zatrzymał się na chwilę, zanim kontynuował. „Umowa rozwodowa została już sporządzona. Ten dom zostanie ci przekazany, a ja dam ci również trzydzieści milionów dolarów odszkodowania. Mogę dać ci więcej, jeśli uważasz, że to za mało”.

Jego pozornie hojna propozycja zawierała w sobie nieskończony chłód. Ponieważ nie mogła w nią uwierzyć, nie mogła

Oczy Emily niemal wyskoczyły z orbit, gdy uwierzyła, że osoba przed nią to jej mąż, z którym żyła od trzech lat!

Jak mógł zakończyć ich małżeństwo tak spokojnymi i zimnymi słowami?

Emily stała się jeszcze bardziej zdezorientowana. Nagle poczuła zawroty głowy na moment.

Jednak zrozumiała, że nie ma potrzeby pokazywać mu tego wyniku testu ciążowego.

Emily ugryzła się w dolną wargę, aż poczuła metaliczny posmak w ustach, ale nie czuła bólu. Jego słowa rozbrzmiewały w jej umyśle raz po raz.

Alexander spojrzał na Emily, która była zszokowana i nieszczęśliwa. W jego oczach pojawiło się współczucie.

W końcu zatrzymał się z chłodnym wyrazem twarzy. Wiedział doskonale, że się mylił.

Emily mogła rzeczywiście uznać jego dobroć wobec niej za miłość.

Ale tak naprawdę za każdym razem, gdy widział Emily, nie mógł przestać myśleć o niej jako o Sophii.

Dlatego nie mógł nie być dla niej miły.

Dlatego też zachował się tak impulsywnie i udał się do Winnington Mansion, aby oświadczyć się Emily tego samego dnia, w którym stracił pewność, że znajdzie Sophię.

Musiał przyznać, że Emily była wspaniałą żoną przez ostatnie trzy lata.

Była tak uparta, że prawdopodobnie nie byłaby w stanie zaakceptować faktu, że jest tylko zastępcą.

Dlatego Aleksander nie powiedział jej, że Zofia jest tą, którą naprawdę kocha, nie mówiąc już o wyjaśnieniu powodu rozwodu.

Współczuł Emily i jednocześnie czuł się trochę winny z jej powodu.

Stłumił dziwne uczucie w sercu, zebrał się w sobie i spokojnie spojrzał na Emily, która płakała. Następnie kontynuował: „Mógłbyś spokojnie zaakceptować nasze małżeństwo, mimo że nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy. Podobnie powinieneś spokojnie zaakceptować rozwód”.

Była bardzo silna.

Aleksander wierzył, że może to zrobić.

„Ty gnoju!” Emily w końcu straciła kontrolę nad swoimi emocjami, do tego stopnia, że miała trudności z oddychaniem.

Miała tak wiele do powiedzenia i tak wiele pytań do zadania mu. Jednak gdy zobaczyła, że jego oczy nie są już tak łagodne jak kiedyś, to było wszystko, co wyszło z jej ust.

Jak mógł tak uprościć ich związek?! To małżeństwo było kiedyś jej zbawieniem.

Jeśli chodzi o koniec tego małżeństwa...

Czy rozwód stanie się jej grobem?

Nie, nie mogło.

Ona nadal miała dziecko.

Nadal posiadała wiedzę, którą zgromadziła przez ostatnie trzy lata i doświadczenie wynikające z ciągłej nauki.

Nie była już córką rodziny Winnington, która była na łasce innych. Teraz miała pełną siłę, by radzić sobie sama.

Nie mogła się płaszczyć.

Nie powinna płakać i błagać Aleksandra, żeby nie był tak bezlitosny.

Związek, o który musiała błagać, nie miał sensu. Nie chciała go, a Alexanderowi również nie podobałoby się, gdyby tak się zachowywała.

Emily zacisnęła pięści tak mocno, że paznokcie wbiły się w jej dłonie, wywołując ostry ból.

Po długim czasie Alexander usłyszał jej złamany, ale zdecydowany głos. „Okej, rozwodzę się z tobą”.

Było dokładnie tak samo jak trzy lata temu, kiedy poznała go i powiedziała sobie „tak” w Winnington Mansion.

Wtedy od razu podała mu swoje imię, Emily, myśląc, że nie zrobi mu to krzywdy i że będzie miło, jeśli mężczyzna będzie się do niej zwracał poufale.

Gdyby mogła zrobić to jeszcze raz, powiedziałaby mu, żeby zwracał się do niej „Pani Winnington”.

W końcu każdy musi wrócić do swojego miejsca. Nadszedł czas, by obudziła się z tego sennego małżeństwa.

„Dziękuję za podarowanie mi wyjątkowo doskonałego i niezapomnianego życia w ciągu ostatnich trzech lat”.

Ta willa była pełna ciepłych wspomnień, począwszy od pudełka chusteczek na stole, aż po wystrój willi. Razem z nią wybierał stopniowo cały personel.

Dał jej do zrozumienia, że ją również pokochają inni.

Emily wstała z kanapy, otarła łzy i dobrze ukryła wynik testu ciążowego. Starała się jak mogła, by zakończyć ich związek pokojowo.

Ale kiedy wstała, uderzyła w róg sofy. Solidna drewniana sofa została zrobiona dla niej osobiście przez Aleksandra po udekorowaniu willi, a ona czuła się tak zmartwiona z jego powodu przez wiele dni, ponieważ dostał pęcherzy na palcach.

Zrobił dla niej tę sofę tylko dlatego, że wiedział, że tęskni za twardą sofą w domu swoich adopcyjnych rodziców.

Po tym, jak jej adopcyjni rodzice zginęli w wypadku samochodowym, gdy miała dziesięć lat, jej tak zwani krewni wyrzucili ją z domu. Emily nigdy więcej nie miała szansy poczuć ciepła.

Po tylu latach mogła wreszcie poczuć dawno utracone ciepło – a to wszystko dzięki Aleksandrowi.

Ona zawsze będzie o tym pamiętać.

Rozpaczliwie starała się o tym pamiętać.

Nikt nigdy nie był dla niej tak miły.

Ale dlaczego?

Dlaczego to właśnie Aleksander był dla niej taki okrutny?!

تم النسخ بنجاح!