Rozdział 28
Po tak długim czasie Alexander nie tylko nie powiedział ani słowa o Emily, ale też wciąż jej nie rozumiał. Im więcej mówił, tym gorzej się działo.
Po raz pierwszy w życiu w końcu zdała sobie sprawę, jak nikczemna była w jego sercu.
Twarz Emily stopniowo stawała się zimna. Przystała na jego słowa i powiedziała: „Kogo obchodzi jego status? Mnie obchodzi tylko to, że jest lepszym człowiekiem od ciebie”.