Rozdział 23
Emily nie wiedziała, gdzie znalazł ubrania na zmianę, ale jego koszulka, która wcześniej zabrudziła się podczas szamotaniny, zniknęła.
Emily patrzyła na niego trochę dłużej. Nie tylko był tak przystojny jak Alexander, ale miał też ciepłą i przyjemną osobowość, która sprawiała, że ludzie czuli się swobodnie.
„To dla ciebie”. Włożył torbę do ręki Emily. „To herbata z mlekiem. Poczujesz się lepiej, jeśli zjesz coś słodkiego po tym szoku”.