Rozdział 36
Kennedy podniósł wzrok. „Ale twój ojciec już dał akcje Whitney. Będzie trudno ją namówić, żeby je oddała, a na dodatek „ta osoba” stoi za nią”.
„Tą osobą” był pan Goldmann.
Usta Mii się wygięły. „Obserwuję ich związek odkąd wróciłam. Nawet jeśli Lucas chroni Whitney, jak długo będzie w stanie to robić?”