Rozdział 1029 Tylko mrożona kawa
Wkrótce wyszedł pan Leger. Nie wyglądała na tak chorą jak przed chwilą, ale jej twarz wciąż była blada. Podeszła z wielkim wysiłkiem i uśmiechnęła się do Emmy z uśmiechem: „Dziękuję, Emmo”.
Pan Leger wyglądał na całkiem zrelaksowanego i nie wydawał się zawstydzony tym, że ujawniono jego płeć. Widząc to, Emma otrząsnęła się z cienia zmartwienia i uśmiechnęła się: „Proszę bardzo”.
Pan Leger podniósł kołdrę i usiadł na łóżku. Na łóżku panował lekki bałagan; powinna była teraz leżeć na łóżku. Uśmiechnęła się do Emmy, siadając. „Czy to nieoczekiwane?”