Rozdział 1035 Słodka rodzina trzech osób
Mężczyzna złożył na jej ustach kilka delikatnych pocałunków, a jego gorący oddech ją ogarnął. „Możesz to kupić sama, ale dlaczego jesteś taka nieśmiała, kiedy przychodzisz tu ze mną, hmm?”
Trzymana w jego ramionach, Emma cicho westchnęła. Była zła i nieśmiała. Byli w miejscu publicznym, a w każdej chwili ktoś przechodził obok. Co więcej, stali w tak krępującym miejscu...
Spojrzała na niego gniewnie i powiedziała: „A ty? Nie mówiłeś, że nie chcesz używać prezerwatyw? Po co tu przyszedłeś, żeby je kupić?”