Rozdział 1255 Był taki czarujący
Z zimnym wyrazem twarzy Kevin uśmiechnął się szyderczo i powiedział: „Słyszałem, że poprosił cię, żebyś zabrała ze sobą Davy'ego. Jest tak dobry, że nie przeszkadza mu obecność trzeciego koła u wozu, kiedy spotyka się z tak piękną kobietą jak ty”.
Zawstydzona Emma powiedziała: „Ty... Ty naprawdę słyszałeś naszą rozmowę...”
„Wiesz, dlaczego mu to nie przeszkadza?” zapytał Kevin, mając ochotę uszczypnąć ją w jej śliczną buzię.