Rozdział 1474 Dziewczynka jest jeszcze taka młoda
Dawid otworzył oczy i dostrzegł powiększoną, śliczną buzię dziewczynki. Jej rzęsy były zakrzywione. Jej duże oczy błyszczały. Jej skóra była delikatna i delikatna. Policzki poczerwieniały. Jej usta... przycisnęły się do jego.
Niepowtarzalny zapach małej dziewczynki uderzył go w nos. Jej słaby oddech był czysty i słodki, niczym brzoskwinia gotowa do zerwania.
Poczuł, że jest unieruchomiony. Patrząc na piękną twarz tuż obok, nie mógł się ruszyć.