Rozdział 180 To wystarczyło, żeby udowodnić jej wyrzuty sumienia
Kiedy Emma wróciła do hotelu, do popołudniowej godziny pracy pozostało zaledwie około 10 minut. Po zamknięciu samochodu weszła do holu i właśnie miała odbić kartę, gdy zobaczyła Cindy stojącą przy recepcji i rozmawiającą radośnie z Anne, z rękami splecionymi na piersi. Gdy tylko zobaczyła wchodzącą Emmę, jej mina natychmiast spoważniała.
Emma była nieco zdziwiona, patrząc na zegar na ścianie, który wskazywał 13:52, więc się nie spóźniła, a praca nadal była załatwiona przez Cindy. Wydawało się, że nie ma problemu. Dlaczego tak na nią patrzyła?
„Panie Dyrektorze Smith, wróciłam i odwiedziłam wszystkich pięciu dostawców”. Podeszła i spróbowała ją ominąć, żeby się zarejestrować.