Rozdział 604 Przytulanie i całowanie
Emma nadal uważała to za marnotrawstwo: „To warte więcej niż 8000 dolców! Ty marnotrawco!” Pospieszyła, żeby podnieść piżamę i otrzepać ją z kurzu.
Po raz pierwszy nazwano go utracjuszem.
Nie słysząc żadnej odpowiedzi, Emma podniosła głowę, żeby na niego spojrzeć, ale dostrzegła jego wymowne spojrzenie i zarumieniła się. „Mam rację? Nie nosiłeś go, nie jest zniszczony ani brudny. Szkoda go wyrzucać!”