Rozdział 426
Przez całą noc Joseph nie mógł zaznać spokoju, dzwoniąc do Fanny w nadziei, że odbierze. W końcu o ósmej rano dzień pracy dobiegł końca. Kiedy telefon zadzwonił zamiast znajomego sygnału poczty głosowej, jego serce podskoczyło z podniecenia. Ale minęło kilka sygnałów, zanim ktoś odebrał telefon.
„Co zrobiłeś Fanny? Pozwól Fanny do mnie przemówić!”
Powiedział coś groźnego na początku i Fanny pomyślała o wyniosłym mężczyźnie z poprzedniej nocy. Fanny zamarła na jego słowa, trzymając telefon komórkowy. Wiedziała, że Joseph wiedział o Kaydronie tylko z tego jednego stwierdzenia. Jej serce stało się lodowate i cicho odłożyła słuchawkę.