Rozdział 557
Później Mila z ekscytacją przekazała Morrisonom dobrą nowinę. Wszyscy chętnie zaoferowali, że jutro dołączą do niej w szpitalu, aby zabrać dziecko do domu, z wyjątkiem Layli, która zbyła to szyderstwem.
Jednak Mila grzecznie odrzuciła ich oferty, mając na uwadze zdrowie swojego dziecka. Wyjaśniła, że przebywanie w towarzystwie wielu osób może zwiększyć ryzyko narażenia dziecka na wirusy i bakterie.
Mila nie mogła się doczekać, aż jutro jak najszybciej odbierze syna.