Rozdział 43
Christopher był zaskoczony tak zwanym sekretnym tunelem. Po kilku sekundach milczenia z otwartymi ustami zapytał: „Czy to droga ucieczki, którą wykorzystywałeś przez ostatnią dekadę?”
Oparłam się o jego pierś, a moje policzki zarumieniły się, gdy przypomniałam sobie, że nie raz już się przed nim ośmieszyłam. Zawsze był przy mnie, gdy byłam najbardziej bezbronna w życiu.
Próbując się bronić, strofowałam go, zaciskając usta: „To bardzo niegrzeczne z twojej strony, skoro to jest jedyny sposób na tymczasowe, beztroskie życie z dala od tych okrutników”.