Rozdział 131
Charles i pozostali również wrócili ze swojego wyścigu. Wszyscy trzej byli spoceni, ale ich oczy były błyszczące od ćwiczeń i trudno było nie zauważyć entuzjazmu na ich twarzach. Było jasne, że mieli dobry wyścig.
„ Oto woda, Prezydencie Lane” – powiedziała Rebecca, podnosząc dwie butelki wody i rzucając jedną z nich Charlesowi.
Wziął ją na ręce i powiedział żartobliwie: „Dzięki”.