Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 151
  2. Rozdział 152
  3. Rozdział 153
  4. Rozdział 154
  5. Rozdział 155
  6. Rozdział 156
  7. Rozdział 157
  8. Rozdział 158
  9. Rozdział 159
  10. Rozdział 160
  11. Rozdział 161
  12. Rozdział 162
  13. Rozdział 163
  14. Rozdział 164
  15. Rozdział 165
  16. Rozdział 166
  17. Rozdział 167
  18. Rozdział 168
  19. Rozdział 169
  20. Rozdział 170
  21. Rozdział 171
  22. Rozdział 172
  23. Rozdział 173
  24. Rozdział 174
  25. Rozdział 175
  26. Rozdział 176
  27. Rozdział 177
  28. Rozdział 178
  29. Rozdział 179
  30. Rozdział 180
  31. Rozdział 181
  32. Rozdział 182
  33. Rozdział 183
  34. Rozdział 184
  35. Rozdział 185
  36. Rozdział 186
  37. Rozdział 187
  38. Rozdział 188
  39. Rozdział 189
  40. Rozdział 190
  41. Rozdział 191
  42. Rozdział 192
  43. Rozdział 193
  44. Rozdział 194
  45. Rozdział 195
  46. Rozdział 196
  47. Rozdział 197
  48. Rozdział 198
  49. Rozdział 199
  50. Rozdział 200

Rozdział 326

„ Rozumiem”. Toby lekko skinął głową. Tim włożył ręce do kieszeni swojego zielonego uniformu, zanim odszedł. Chwilę po tym, jak Tim wyszedł, pielęgniarka pomogła Sonii wyjść z sali operacyjnej. Aborcja była zabiegiem niechirurgicznym, więc Sonia nie musiała być wynoszona na noszach. Mogła chodzić sama, ale musiała iść bardzo powoli, ponieważ jej macica była bardzo obolała i bolesna. Wydawało się, że krzywiła się przy każdym kroku. Co więcej, jej ruchy sprawiały, że macica bolała ją jeszcze bardziej — jej twarz była blada, a pot spływał jej z czoła, gdy wychodziła.

Serce Toby'ego ścisnęło się na widok jej bólu. „Pozwól, że ci pomogę” — zaproponował. Wyciągnął rękę, by przejąć wsparcie pielęgniarki, a pielęgniarka go nie powstrzymała, ponieważ założyła, że jest członkiem rodziny. Pielęgniarki odsunęły się na bok, puszczając Sonię. Jednak zanim Toby zdążył przytrzymać Sonię, Sonia szybko uniknęła jego ramienia. „Nic mi nie jest. Mogę chodzić sama!” syknęła słabym głosem. Trzymała się ścian i zacisnęła zęby, gdy taszczyła się do swojego pokoju.

Widok upartej kobiety sprawił, że Toby poczuł zarówno współczucie, jak i złość na nią. Jego przystojna twarz pociemniała, gdy mówił. „Wiem, że nie chcesz mnie teraz widzieć, ale dopiero co wyszłaś z operacji. Nawet jeśli mnie nie lubisz, nie powinnaś ryzykować własnym zdrowiem, żeby ze mną walczyć!” Pochylił się i wziął ją na ręce, gdy skończył mówić.

تم النسخ بنجاح!