Rozdział 45 Bałagan w sobie
Kairi wybiegła z pokoju bez kapci i znalazła pomocnika. „Cześć.”
Kairi zawsze była nieco nieśmiała w obecności pomocników, ponieważ wiedziała, że pomocnicy rodziny McCarthy nią gardzą, i nie była pewna, czy uda jej się odzyskać guzik.
Kairi przygotowała się na wzgardę ze strony pomocnicy i nie spodziewała się zobaczyć zmiany w wyrazie twarzy pomocnicy, gdy cofnęła się o krok na widok Kairi, a następnie z szacunkiem ją przywitała: „Pani Dulce”.