Rozdział 177
„Kto nie wie, jak mądra jest Helly? Masz szczęście, że masz tak inteligentną i troskliwą córkę. Ja nie mam tyle szczęścia”. Matka Matthew przejęła rozmowę i zaczęła pogawędkę z kobietami z wyższych sfer.
Zastanawiałem się, czy studiowanie w Jesselton College było naprawdę tak imponujące. Ich dzieci były po prostu wśród dziesiątek tysięcy studentów w tej szkole. Nie było czym się chwalić.
Nie byłem pewien, czy robili to celowo. Pominęli mnie i rozmawiali tylko o tematach, które ich interesowały. Udawali, że nie istnieję.