Rozdział 253
„Nie wierzę. Musisz mnie okłamywać. Nie mógł zrobić dla ciebie tyle. To niemożliwe! Kłamiesz, wszyscy mnie okłamujecie”. Alexander zachwiał się, jego kruche ciało drżało na wietrze, jakby miał upaść w każdej chwili.
Nie chciałem w to uwierzyć, ale w jego oczach malował się głęboki ból.
Takiego bólu nie da się udawać.