Rozdział 301
Siedziałem obok łóżka Aleksandra i zastanawiałem się, co powiedzieć.
Kiedyś wierzyłem, że 18 lat to długo. Jednak gdy miałem 22 lata, zdałem sobie sprawę, że nie ma o czym mówić, gdy to sobie przypomniałem.
„Alexander, jesteś takim tchórzem. Przed czym próbujesz uciec, kłamiąc tutaj? Jesteś wysoki, przystojny i jesteś najlepszym uczniem, który znalazł się w pierwszej trójce na wszystkich egzaminach. Wiele dziewczyn się w tobie podkochiwało i chciało cię zdobyć. Gdybym głupio nie pomógł ci ich unikać przez wszystkie te lata, mógłbyś mieć kłopoty.