Rozdział 337
„Oczywiście. Jestem dobra w łączeniu w pary moich bliskich przyjaciół”. Uśmiechnęłam się z zadowoleniem.
Christopher delikatnie trzymał mnie w ramionach. Dotknął mojego czoła twarzą i położył moją prawą rękę nad swoim sercem. Potem, wychrypiał, „Ty głupia dziewczyno, prawie mnie wystraszyłaś. Nie działaj znowu sama. Bez względu na wszystko, pozwól mi zająć się wszystkim za ciebie.
„Musisz po prostu zostać przy moim boku jak księżniczka.”