Rozdział 87
W tym momencie spanikowałem. Wyciągnąłem telefon i zadzwoniłem do kilku osób. Zadzwoniłem do wszystkich osób w pobliżu Christophera, których numery znałem, ale nikt nie odebrał mojego połączenia.
Nie chcąc się poddawać, wielokrotnie dzwoniłem do Aarona i Edena. Ale nikt nie odebrał.
Czy udawali, że zaginęli?