Rozdział 14: Cykl fortuny i fortuny trwa
Podjąwszy decyzję, Lily wyszła z przymierzalni, wzięła chybił trafił długą czarną spódnicę i przymierzyła ją na Sophii Smith. „Sophia Smith, ta spódnica jest szyta na miarę, kup ją”.
Sophia Smith spuściła wzrok, wpatrzyła się w długą, czarną spódnicę z koronkowym rozcięciem, która nie pasowała do jej wieku, i milczała.
„Uwierz mi, moja wizja jest absolutnie słuszna” – powiedziała sobie Lily, podając spódnicę i tę, którą miała na sobie, menedżerce i szepcząc: „Sprawdź u mnie i zapisz to na konto pani Smith”.