Rozdział 227 Ma szczęście, że nie pozwala innym cierpieć
Serena początkowo lubiła małe dziewczynki.
Dowiedziawszy się, że jest jego „synową”, poczuł się jeszcze bardziej podekscytowany, a jego oczy zawsze wypełniały się uśmiechem, ilekroć na nią patrzył.
„Xiao Jiuer, jeśli ten bachor będzie cię dręczył w przyszłości, po prostu powiedz o tym swojej cioci”. Serena trzymała dłoń Sophii Smith blisko i powiedziała z uśmiechem: „Kiedy nadejdzie czas, ciotka wyładuje twój gniew na tobie i pozwoli mojemu mężowi go pobić”.