Rozdział 239 Sophia jest zła: Nauczę cię, co oznacza „myślenie życzeniowe”
„Kupić mojego narzeczonego?”
Patrząc na pusty czek leżący na stole, Sophia lekko wykrzywiła usta, a jej smukłe białe palce lekko stuknęły w stół. W jej przymrużonych oczach widać było nutę chłodu, gdy powoli powiedziała:
„To oblicz, ile wart jest mój narzeczony”.