Rozdział 295 Mówiłem ci, nie zadzieraj ze mną
Zobaczyłem numer telefonu Biura Rekrutacyjnego Uniwersytetu Pekińskiego.
Delikatne brwi dziewczyny były lekko uniesione, a kąciki jej ust wygięte w lubieżny łuk. Nie odebrała telefonu od razu, ale powiedziała nauczycielowi z Uniwersytetu Tsinghua po drugiej stronie słuchawki: „Przepraszam, nie będę brać pod uwagę Uniwersytetu Pekińskiego”.
"Ach?" Słysząc bezpośrednią odmowę dziewczyny, nauczyciel w biurze rekrutacyjnym Uniwersytetu Tsinghua na chwilę osłupiał: „Studentko Sophio, czy jesteś niezadowolona z Uniwersytetu Tsinghua?”