Co ma z tobą wspólnego rozdział 40?
Hannah wyglądała na zawstydzoną i zaśmiała się sarkastycznie. „W przeszłości, gdy napotykałam problemy, zawsze korzystałam z rad cioci Ling, więc tym razem chcę poznać jej opinię”.
Ton Ethana był spokojny i pozbawiony jakichkolwiek emocji. „W takim razie, kiedy się ożenisz, czy musisz także pytać o zdanie mojej babci?”
Policzki Hannah były lekko zaczerwienione, jej oczy się poruszały i spojrzała na Justina ze znaczeniem: „To naturalne!”