Rozdział 627: Tuż obok mieszka robot
Następnego dnia, kiedy Sophia wyszła, Long Bao biegł. Gdy ją zobaczył, od razu radośnie przywitał się: „Dzień dobry!”
"Poranek!" Sophia powiedziała apatycznym tonem.
„Czy źle spałeś wczoraj w nocy?” Long Bao zatrzymał się i bez tchu zapytał.