Rozdział 169
Niepowstrzymana wściekłość natychmiast napłynęła do Emmy. Spojrzała na Nathana zimnym wzrokiem przypominającym sztylet.
„Zapomnieć? Dlaczego miałbym to zrobić? Każdy z was wskazywał na mnie palcami i łajał, a teraz chcecie, żebym po prostu o tym zapomniał? Uważaliście, że Sophia ma rację, bo dorastała z wami”.
Jej spojrzenie stało się chłodniejsze, gdy powiedziała obojętnie: „Kim ty jesteś, żeby kazać mi o tym zapomnieć?”