Rozdział 344
Plotki o bezwzględnym i potężnym przywódcy Andersonów nie wydawały się aż tak nieludzkie.
„Dzieci, co powinniście powiedzieć panu Andersonowi?” uśmiechnęła się pani Goldstein.
„Dziękujemy, panie Anderson!” – wykrzyknęły chórem dzieci.