Rozdział 348
„Ta pani jest naiwna. Nie ma pojęcia, jak używać swojego słownictwa. Czy jej intencją było mnie uwieść?” James był zdziwiony.
„To również zależy od tego, co mnie wkurza. Najpierw przyjmę kwiat.” James wziął kwiat od Emmy. Słaby zapach kwiatów sprawił, że poczuł się dobrze.
„Zapomnij o tym. Nie potrafię być wobec niej wyrachowany. W końcu, zajmuje jej to dużo czasu”. James pomyślał o tym, a kącik jego ust uniósł się w lekkim uśmiechu.