Rozdział 417
„Czy ty oszalałeś?” krzyknął zaniepokojony Brycen.
„Jak chcesz się poprawić, jeśli będziesz to robić dalej? Nie możesz udawać, dopóki ci się nie uda. To ty cierpisz, kiedy ukrywasz swój ból przed wszystkimi”.
Pierś Brycena unosiła się ze złości.