Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51
  2. Rozdział 52
  3. Rozdział 53
  4. Rozdział 54
  5. Rozdział 55
  6. Rozdział 56
  7. Rozdział 57
  8. Rozdział 58
  9. Rozdział 59
  10. Rozdział 60
  11. Rozdział 61
  12. Rozdział 62
  13. Rozdział 63
  14. Rozdział 64
  15. Rozdział 65
  16. Rozdział 66
  17. Rozdział 67
  18. Rozdział 68
  19. Rozdział 69
  20. Rozdział 70
  21. Rozdział 71
  22. Rozdział 72
  23. Rozdział 73
  24. Rozdział 74
  25. Rozdział 75
  26. Rozdział 76
  27. Rozdział 77
  28. Rozdział 78
  29. Rozdział 79
  30. Rozdział 80
  31. Rozdział 81
  32. Rozdział 82
  33. Rozdział 83
  34. Rozdział 84
  35. Rozdział 85
  36. Rozdział 86
  37. Rozdział 87
  38. Rozdział 88
  39. Rozdział 89
  40. Rozdział 90
  41. Rozdział 91
  42. Rozdział 92
  43. Rozdział 93
  44. Rozdział 94
  45. Rozdział 95
  46. Rozdział 96
  47. Rozdział 97
  48. Rozdział 98
  49. Rozdział 99
  50. Rozdział 100

Rozdział 7

Emma natychmiast po wejściu pobiegła do pokoju dziadka Dave'a.

Pokój dziadka Dave'a znajdował się na drugim piętrze. Kiedy otworzyła drzwi, staruszek spał na bujanym fotelu.

Choć minęły lata, odkąd się poznali, choć spędzili razem zaledwie pół roku, Emma nadal czuła silną więź z nim.

Kiedy przez pięć lat była za granicą, to właśnie ten starszy mężczyzna opiekował się nią i okazywał jej miłość!

Emma wślizgnęła się do środka i podeszła do dziadka Dave'a, cicho do niego wołając: „Dziadku, wróciłam, żeby cię zobaczyć”.

Dziadek Dave natychmiast otworzył oczy, gdy ją usłyszał. Jego twarz była pokryta uśmiechami, gdy siedział prosto, patrząc na swoją prawdziwą wnuczkę stojącą tuż przed nim. „Och, kochanie, w końcu wróciłaś, Emma! Podejdź bliżej, żebym mógł na ciebie popatrzeć...”

Emma posłusznie skinęła głową i pochyliła się.

Dziadek Dave spojrzał na nią od stóp do głów i powiedział z uśmiechem: „Nieźle, stałaś się jeszcze ładniejsza! Miałem rację – moja wnuczka to diament w nieoszlifowanym kamieniu. Jesteś opalony i chudy tylko dlatego, że żyłeś ciężkim życiem na wsi! Jak moja wnuczka mogłaby być brzydka?! Ten dzieciak Herring ma naprawdę złe oko!”

Emma prawie się wzruszyła, słuchając pochwał dziadka Dave'a.

Nawet jej biologiczni rodzice uważali ją za żenującą. Jej dziadek był jedynym, który uważał, że jest najlepsza!

Emma powstrzymała łzy i odpowiedziała z uśmiechem: „Przez te wszystkie lata byłam ci posłuszna, dziadku. Żyję dobrym życiem i dobrze się uczę. Dlatego stałam się lepszą wersją siebie i wróciłam, żeby cię zobaczyć”.

"To dobrze..."

Dziadek Dave czule poklepał Emmę po dłoni. „Moja wnuczka to zrobiła. Jesteś nawet honorowym praktykiem medycyny alternatywnej!”

Emma uznała dumny wyraz twarzy dziadka Dave'a za zabawny, a jej serce roztopiło się jak wosk.

Nagle dziadek Dave zmienił ton i prychnął: „Niech twoi niewidomi rodzice zobaczą, jak jesteś dobry! Nie dbają o własną córkę, a traktują cudzą córkę jak skarb. Skandaliczne!”

Oczy Emmy pociemniały, gdy to usłyszała.

Kiedy rodzina Mayów ją zidentyfikowała i przygarnęła, dziadek Dave poprosił Sophię, aby wróciła na wieś, gdzie mieszkała jej prawdziwa rodzina.

Ale mimo wszystko, przez wiele lat była wychowywana przez rodzinę May. Poza tym była wybitną dziewczyną, a rodzice Emmy bardzo dbali o swój wizerunek, więc nie mogli znieść wyrzucenia Sophii.

Dwa lata temu zignorowali sprzeciw dziadka Dave'a i upierali się, że przyjmą Sophię jako swoją chrześnicę.

Dziś Sophia nadal była dziedziczką rodu May.

Jeśli chodzi o Emmę, prawdziwą dziedziczkę... opinia publiczna nie znała jej nazwiska!

Emma prychnęła, mówiąc do dziadka Dave'a: „Dziadku, nie obchodzi mnie, jak mnie postrzegają. Interesuje mnie tylko twoja opinia! Tym razem nie musisz opowiadać wszystkim o moich osiągnięciach. Głównym powodem, dla którego tu wróciłam, jest chęć zobaczenia ciebie i odwołania zaręczyn! Po znalezieniu miejsca do spania zabiorę cię tam, gdy już się ustatkuję i zaopiekuję tobą. Co o tym myślisz?”

„Jasne, oczywiście, że możesz. Cokolwiek powie moja wnuczka, to będzie. Ja też mam dość siedzenia w tym domu, więc wolałbym zostać z tobą i trójką moich drogich prawnuków”.

Mówiąc o trójce maluchów, złość na twarzy Dziadka Dave'a zniknęła, gdy radośnie zapytała Emmę: „Trzy kochane dzieciaki powinny wiedzieć, że jestem ich pradziadkiem, prawda? Czy możesz je bezpiecznie zostawić w hotelu? Są urocze i mam nadzieję, że nie zostaną porwane!”

Emma też się uśmiechnęła. „To się nie zdarzy, dziadku. Są sprytni! Nikt ich nie porwie. Właściwie, powinnam dziękować niebiosom, gdyby nikogo nie porwali...”

Podczas gdy Emma i dziadek Dave rozmawiali sobie wesoło,

Leonardo nagle zapukał do drzwi i zameldował: „Pani Emma, państwo May wrócili i proszą o panią na dole”.

Uśmiech Emmy zniknął, gdy usłyszała Leonarda. Zmarszczyła brwi i odpowiedziała: „Już wiem, zaraz zejdę!”

Twarz dziadka Dave'a pociemniała, gdy wstał. „Pójdę z tobą, nie bój się”.

Oczy Emmy zrobiły się ciepłe, gdy go usłyszała i skinęła głową. „Okej.”

Następnie wspólnie pomogła dziadkowi Dave'owi zejść po schodach.

W tym momencie państwo May, Samuel, a nawet Sophia byli w salonie.

Usłyszeli, że ktoś schodzi po schodach, więc wszyscy spojrzeli w stronę schodów. Kiedy zobaczyli dziadka Dave'a, wszyscy natychmiast wstali, aby go powitać.

„Tato, dlaczego ty też zszedłeś na dół?”

Theodore przemówił pierwszy, ale jego wzrok spoczął na Emmie, która siedziała obok dziadka Dave'a.

„Ona jest niesamowicie czarująca i atrakcyjna!”

Theodore mógł mgliście dostrzec w niej dawną Emmę.

Miał zaskoczony wyraz twarzy, ponieważ nie mógł znieść przyznania, że ta dama to Emma. „A ty jesteś...?”

Dziadek Dave prychnął. „Co się stało? Nie poznajesz własnej córki?”

Państwo May byli kompletnie oszołomieni!

„Ona naprawdę jest Emmą May!

Nie spodziewali się, że nastąpi u niej aż taka zmiana!

Sophia również była zszokowana.

Stara Emma wyglądała wyjątkowo brudno i tylko gdy stała obok niej, wyglądała jak brzydkie kaczątko.

Ale teraz Emma emanowała silną i honorową aurą, jakby była prawdziwą bogatą dziedziczką.

Sophia instynktownie odwróciła się, by spojrzeć na Samuela, który stał obok niej...

Samuel wpatrywał się w Emmę i nawet nie mrugnął!

Nadal nie mógł uwierzyć. Jak kobieta przed nim mogła być tą samą wieśniaczką, co wtedy?!

„Gdyby Emma wyglądała tak kilka lat temu, pewnie w ogóle nie odwołałbym zaręczyn!” – pomyślał.

Sophia wyczuła spojrzenie Samuela i zazdrość w jej sercu wzrosła!

'Emma May!

'Skoro już wyjechałeś, to po co znowu wracasz?!!'

Podczas gdy wszyscy byli pogrążeni w myślach, Emma pomogła dziadkowi Dave'owi dojść do kanapy i zająć miejsce.

Dziadek Dave miał ochronny wyraz twarzy, delikatnie głaszcząc grzbiet dłoni Emmy. Był ciepły i miły.

Sophia poczuła gorycz, gdy go powitała, „Dziadku”.

Wyraz twarzy dziadka Dave'a natychmiast pociemniał, gdy ją zobaczył, i zapytał chłodno: „Dlaczego tu jesteś? Dzisiaj rozmawiamy o sprawach rodzinnych. Co to ma wspólnego z kimś z zewnątrz, takim jak ty?”

Sophia była zawstydzona i wyglądała, jakby ją skrzywdzono. Każdy mógł zobaczyć żałosny wyraz jej twarzy.

Theodore nie mógł znieść widoku córki, którą kochał i wychowywał przez wiele lat, smutnej, więc nie mógł powstrzymać się od powiedzenia: „Tato! Sophia jest twoją wnuczką od ponad dwudziestu lat. Teraz jest również naszą chrześnicą. Nie tak powinieneś ją traktować, prawda?”

Walić!

Dziadek Dave mocno uderzył laską o podłogę. Jego wyraz twarzy był pełen gniewu, gdy usłyszał Theodore'a, który go strofował: „I co z tego? Ona już nie jest moją wnuczką! Moja prawdziwa wnuczka jest tutaj. A co do was dwojga, zamiast uznać swoją córkę, nalegaliście na traktowanie osoby, która nie ma z nami żadnych pokrewieństwa, jak swojej córki! Uważam, że jesteście wszyscy zaślepieni i głupi. Jakież to śmieszne!”

Oboje nie wyglądali najlepiej, gdy krzyczeli na nich, gdy w pobliżu znajdował się ktoś obcy.

Evelyn prychnęła: „Ja nie mam takiej żenującej córki!”

Dziadek Dave był wściekły, a jego ramię drżało. „Co powiedziałeś?!”

Evelyn skuliła się, gdy dziadek Dave na nią krzyknął.

Emma poklepała go po piersi, aby pomóc mu się uspokoić, ale była apatyczna.

Pod koniec dnia nie miała żadnej więzi ze swoimi biologicznymi rodzicami. Delikatnie uspokoiła dziadka Dave'a, mówiąc: „Dziadku, jesteś chory. Nie bądź zły”.

Następnie podniosła wzrok i spojrzała na swoich tak zwanych rodziców przed sobą, mówiąc chłodno: „Nie jestem tu dzisiaj, żeby być czyjąś córką, więc oszczędzę sobie niepotrzebnych rozmów! Zgadzam się odwołać zaręczyny. Czy muszę podpisać kontrakt czy coś? Proszę, zrób to szybko! Nie mam dużo czasu i nie chcę go tutaj marnować”.

Nie brzmiała, jakby nagabywała czy tęskniła, co ich dezorientowało.

Myśleli, że Emma nigdy nie zrezygnuje z szansy poślubienia Samuela.

Przecież Emma lubiła Samuela.

Nie spodziewali się, że Emma tak łatwo się zgodzi!

Samuel był jednak nieco oszołomiony, gdy pomyślał: „Czy ta kobieta udaje niedostępną?”

تم النسخ بنجاح!