Rozdział 948
James cofnął swoje badawcze spojrzenie i kontynuował pracę. Jednocześnie ostrzegł zimnym głosem: „Wyślę kogoś, aby zweryfikował tę sprawę. Pani Newman, mam nadzieję, że tego nie zrobiła, albo...
„Rozumiem! Nie martw się. Będę współpracować z twoim śledztwem. Wierzę, że prawda wyjdzie na jaw!” Sharon pośpiesznie skinęła głową na znak zgody.
Jednocześnie odetchnęła z ulgą. Przynajmniej na chwilę oczyściła się z podejrzeń. Ale kiedy wyszła z Anderson Corporation, wciąż nie doszła do siebie.