Rozdział 997
„Myślałam, że nie miałeś dzieciństwa. Ale teraz wygląda na to, że to nieprawda”. Mówiąc o tym, nie mogła powstrzymać się od chęci podrażniania go, więc podniosła rękę i uszczypnęła Jamesa w policzek. „Mały Jamesie, chcesz go zmierzyć, żeby zobaczyć, czy urosłeś?”
James spojrzał na nią z lekkim uśmiechem: „Mała Emmo, radzę ci nie bawić się ogniem”.
Emma wciąż nie powstrzymywała się i żartowała: „Po prostu zmierz. Pomogę ci”.