Rozdział 62
(punkt widzenia Isabelli)
Spokojnie odłożyłam magazyn o projektowaniu kryształów na półkę po wybuchu emocji Victorii. Jej zazdrość była niemal zabawna.
„Co się stało, Victoria?” – zapytałam, celowo utrzymując lekki ton głosu. „Martwisz się?”