Rozdział 99
(punkt widzenia Isabelli)
Pospieszyłam z powrotem do willi Matriarchy Evelyn, a mój umysł pędził z myślami o Ethanie. Wspomnienie jego zaborczego uścisku na moim nadgarstku wciąż paliło moją skórę. Znałam go wystarczająco dobrze, by przewidzieć jego następny ruch.
Ostatnio po prostu ominął moje zamknięte drzwi. Dziś wieczorem potrzebowałem innej strategii.