Rozdział 496
Jej ręce były nadal zimne.
Liam podniósł je do ust i pocałował, ale spojrzenie w jego oczach stało się nieuchwytne.
Sophia miała parę pięknych dłoni, które były tak delikatne i jasne, że jej żyły były lekko widoczne. Jej odcień skóry był zupełnie inny od jego.