Rozdział 115
Jednakże, gdyby Xavier został „braćmi” z Veronicą, ich relacja mogłaby się poprawić, a ona mogłaby dostrzec jego dobre strony. Być może pewnego dnia nie będzie dla niej niemożliwe, aby była gotowa z nim chodzić.
Wydał z siebie niezręczny śmiech. „Haha! Jasne, czemu nie? Od teraz zyskałem kolejną siostrę”.
„ Siostro? O, a tak przy okazji, znasz Melissę? Poznałam ją, kiedy tym razem byłam w Almeida. Twoja siostra ma naprawdę dobrą osobowość i jest całkiem sympatyczna.” Veronica subtelnie zmieniła temat, aby porozmawiać o Melissie.