Rozdział 124
„ Świetnie!” Matthew wyprostował się i złapał Veronicę za nadgarstek. „Chodź ze mną!”
Veronica była zaskoczona tym, co zrobił Matthew. Nie mogła zrozumieć, dlaczego mężczyzna nagle się wściekł. Dokąd mnie zabiera? Czy znów będzie się ze mną szarpał? „Hej! Hej, Matthew! Dokąd mnie zabierasz?”
Mężczyzna złapał ją za nadgarstek i zaciągnął do dużego pokoju kinowego. Następnie posadził ją na krześle i podał jej swój telefon komórkowy. „Wpisz adres strony internetowej”.