Rozdział 90
Wtedy Matthew przypomniał sobie, że Weronika nie spała porządnie przez ostatnie dwa dni, więc nie mógł sobie pozwolić na to, żeby ją budzić. Przykrywszy go kocem, udał się do swojego gabinetu.
Mimo że koc delikatnie na nią spadł, i tak udało mu się ją obudzić.
Gdy tylko otworzyła oczy, od razu poczuła się o wiele lepiej.